573. Wielkanocna paczka z Polski od MAMY.
Cześć.
Jestem "dużym dzieckiem" i dostaję od mamy prezenty/ paczki. I to kilka razy w roku ! Uroki mieszkania po za granicami ? Pewnie tak ! Dziś mam dla Was z opisem co moja kochana mama wymyśliła tym razem.
* paczka jest i dla mnie i dla Dastona, więc nie jest wegańska, ale na pewno wegańskie produkty w niej przeważają.
I.
- kasza jaglana "dmuchana ' i gryka. Mam kilka przepisów ma ich wykorzystanie, efekty niedługo
- moja ulubiona malinowa herbata
- batoniki DayUp nie jadłam i jestem ciekawa
- mały sękacz
- dwie paczki małych ciasteczek
- rzerzucha... lubicie ? Mi się kojarzy z dzieciństwem i sianiu jej na wacie
- kwiatek i bazie ! Cudne będą pięknie wyglądać na Wielkanocnym stole.
II.
- mleko owsiane ( moje ulubione z Polski )
- jabłka <3 ( kochana ! )
- tofu z lidla oczywiście, po jest najlepsze
- pasty i słoiczki z lidla ( nie jadłam ich i jestem ciekawa )
- kapusta kiszona, mamy zrobić surówkę
- pierogi ruskie dla Dastina oczywiście, ja nie lubię pierogów żadnych i nigdy nie lubiłam....
Z jedzenia to wszystko. Nie tylko jedzeniem człowiek żyje, w paczce zawsze znajduję prezent związany z okazją. Ah i moja mama paczkę nadaję w piątek około 12 a ja odbieram ją w sobotę o 16. ;)
III.
- kotkowy worek na stój na siłownie ! Cudo, widziałam i dotykałam go jak byłam w Polsce ( jest nadal do kupienia ) <3
- książkę z przepisami Beaty Pawlikowskiej ( będę na Święta Piec chlebek )
- kalendarz, ale to nie jest zwykły kalendarz, jak wiecie mam swój BJ i nie używam "zwykłych kalendarzy", ten jest cieniutki i "dlugoterminowy" ma tylko 30 stron i na dwóch jest rozpisany każdy miesiąc.
Wygląda tak. Cudo, a jest mi potrzebny bo ten rok jest wyjątkowy. Dużo się dzieje, mam dużo planów i będę prowadzić Warsztaty Kulinarnę !;) Ale się cieszę. Ale o tym może kiedy indziej.
IV.
- żel pod prysznic w totalnie moim zapachu
- woda toaletowa o zapachu truskawkowym ( cudo ! )
- kropelki do oczu ( przy dużej ilości pracy przy PC obowiązek )
- najlepsze pastylki na gardło ( Polecam )
- Wielkanocne drobiazgi: pocztówka z życzeniami, naklejki, ozdoba ma stół
- magnes kotkowy <3
Na koniec mam zdjęcie kosmetyków z Avon. Moja siostra jest konsultantką więc żeby sobie młoda troszks zarobiła to coś tam sobie zamówiłam. Nie używałam kosmetyków z Avon od lat, sama byłam konsultantką jako nastolatka, zamówiłam wszystko co znam i kiedyś używałam.
- podkład
- lakier do paznokci
- olejek do demakijażu
- kredkę do brwi
- czarną kredkę do oczu
- błyszczyk ( wieki nie używałam, a kiedyś tylko się błyszczyków używało )
- perfumy
I to wszystko. Oczywiście dla MAMY bardzo dziękuję, zawsze ale to zawszę otwieranie paczek sprawia mi radość, uwielbiam to i cieszę się że dla mamy nadal chce się pakować i wysyłać dla mnie prezenty. DZIĘKUJE !
Jestem "dużym dzieckiem" i dostaję od mamy prezenty/ paczki. I to kilka razy w roku ! Uroki mieszkania po za granicami ? Pewnie tak ! Dziś mam dla Was z opisem co moja kochana mama wymyśliła tym razem.
* paczka jest i dla mnie i dla Dastona, więc nie jest wegańska, ale na pewno wegańskie produkty w niej przeważają.
I.
- kasza jaglana "dmuchana ' i gryka. Mam kilka przepisów ma ich wykorzystanie, efekty niedługo
- moja ulubiona malinowa herbata
- batoniki DayUp nie jadłam i jestem ciekawa
- mały sękacz
- dwie paczki małych ciasteczek
- rzerzucha... lubicie ? Mi się kojarzy z dzieciństwem i sianiu jej na wacie
- kwiatek i bazie ! Cudne będą pięknie wyglądać na Wielkanocnym stole.
II.
- mleko owsiane ( moje ulubione z Polski )
- jabłka <3 ( kochana ! )
- tofu z lidla oczywiście, po jest najlepsze
- pasty i słoiczki z lidla ( nie jadłam ich i jestem ciekawa )
- kapusta kiszona, mamy zrobić surówkę
- pierogi ruskie dla Dastina oczywiście, ja nie lubię pierogów żadnych i nigdy nie lubiłam....
Z jedzenia to wszystko. Nie tylko jedzeniem człowiek żyje, w paczce zawsze znajduję prezent związany z okazją. Ah i moja mama paczkę nadaję w piątek około 12 a ja odbieram ją w sobotę o 16. ;)
III.
- kotkowy worek na stój na siłownie ! Cudo, widziałam i dotykałam go jak byłam w Polsce ( jest nadal do kupienia ) <3
- książkę z przepisami Beaty Pawlikowskiej ( będę na Święta Piec chlebek )
- kalendarz, ale to nie jest zwykły kalendarz, jak wiecie mam swój BJ i nie używam "zwykłych kalendarzy", ten jest cieniutki i "dlugoterminowy" ma tylko 30 stron i na dwóch jest rozpisany każdy miesiąc.
Wygląda tak. Cudo, a jest mi potrzebny bo ten rok jest wyjątkowy. Dużo się dzieje, mam dużo planów i będę prowadzić Warsztaty Kulinarnę !;) Ale się cieszę. Ale o tym może kiedy indziej.
IV.
- żel pod prysznic w totalnie moim zapachu
- woda toaletowa o zapachu truskawkowym ( cudo ! )
- kropelki do oczu ( przy dużej ilości pracy przy PC obowiązek )
- najlepsze pastylki na gardło ( Polecam )
- Wielkanocne drobiazgi: pocztówka z życzeniami, naklejki, ozdoba ma stół
- magnes kotkowy <3
Na koniec mam zdjęcie kosmetyków z Avon. Moja siostra jest konsultantką więc żeby sobie młoda troszks zarobiła to coś tam sobie zamówiłam. Nie używałam kosmetyków z Avon od lat, sama byłam konsultantką jako nastolatka, zamówiłam wszystko co znam i kiedyś używałam.
- podkład
- lakier do paznokci
- olejek do demakijażu
- kredkę do brwi
- czarną kredkę do oczu
- błyszczyk ( wieki nie używałam, a kiedyś tylko się błyszczyków używało )
- perfumy
I to wszystko. Oczywiście dla MAMY bardzo dziękuję, zawsze ale to zawszę otwieranie paczek sprawia mi radość, uwielbiam to i cieszę się że dla mamy nadal chce się pakować i wysyłać dla mnie prezenty. DZIĘKUJE !










9 COMMENTS
Prezenty od mamy zawsze są super :)
OdpowiedzUsuńSuper paczucha :)
OdpowiedzUsuńJaka super paczka, każdy chyba chciałby takie dostawać :)
OdpowiedzUsuńTakie prezenty od bliskich cieszą najbardziej :D
OdpowiedzUsuńzawsze się wzruszam czytając o twoich relacjach z mamą bo tak bardzo przypominają mi moje własne:) Mamie zawsze się chce i chcieć będzie, jestem tego pewna:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę relacji z mamą :) A paczuszka fajowa :)
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty!!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękne relacje z Mamą :)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczka; ale kotkowy worek najlepszy ;]
OdpowiedzUsuńDziękuje za Twój komentarz!