463. Dwa tygodnie w zdjęciach 2-12.05.2017r.
Cześć.
Dziś więcej zdjęć mniej pisania, zapraszam Was na mix zdjęć z minionych dwóch tygodni.
Jakiś czas temu napisał do mnie Pan Paweł z propozycją przetestowania Błonnika Primvitalnego. Mam i będę testować. Jestem bardzo ciekawa bo lubię takie produkty, ten jest w 100% naturalny z super składem. Jest na 30 dni, ok będę sumienna i napiszę Wam recenzje. Start od dziś. Powiem Wam że wygląda obrzydliwe....
W miniony weekend byłam na Konferencji Czas Kobiet, głównym gościem była Pani Beata Pawlikowska, uwielbiam tą kobietę. Było bosko. Na zdjęciu jest magazyn ALUTE który jest do ściągnięcia zupełnie za darmo, a w nim w środku znajdziecie między innymi przepis Bezbolesnego <3 Magazyn do ściągnięcia -> www.alute.co.uk <-
Beata Pawlikowska <3
Tak patrzę na te moje zdjęcia mam praktycznie samo jedzenie, żarłok jak nic! :) Tu takie zwykłe zdjęcie... Tak tak nadal gram w Pokemon GO. Dobre cardio.
Moja skromna tablica z magnesami <3 :)
Od przyszłego tygodnia znów zaczynam pisać o siłowni.
Prowadzę od niedawna notatki na temat siłowni i zdrowej redukcji. :) Chce znów zacząć pisać o odchudzaniu i zdrowej redukcji.
Właśnie to mój nowy notes ( Harry Potter ) jak i najlepsze żeli jakie jadłam, w tym tygodniu zjadłam bardzo dużo słodyczy... Ale było co Świętować.
Zjadłam pół czekolady. Jest naprawdę pyszna.
Makaroniki. Zielony z Macha Tea był najlepszy, zjadłam połowę paczki.
Egipskie smakołyki, zjadłam tylko jedną małą kostkę. :)
Pizza z pizza hut, zjadłam połowę.
Kilka planowanych posiłków.
- woda z cytryną
- kawa z mlekiem
- jogurt kokosowy
- śniadanie: jajecznica, dwie kromki chleba żytniego, sałatka, plasterek żółtego sera
- lunch ( kubek): komosa ryżowa, leczo warzywne, łosoś, brokuł, parmezan, płatki drożdżowe
- woda z cytryną
- batonik orzechowy
- śniadanie: dwie kromki chleba słonecznikowego, sałata, ogórek, łosoś, jajko, pomidorki
- banany
- kawałek ciasta kokosowego z kremem czekoladowym
- ciastko proteinowe
- śniadanie: serek wiejski z owocami i miodem
- lunch: liście, papryka, czerwona cebula, pomidorki, ogórek, jajka, parmezan, płatki drożdżowe, pesto.
Przepis na ciasto w V numerze magazynu Bezbolesne Usuwanie Cukru z Diety, już napisany i wstawiony do magazynu :)
Herbata w pracy.
Pomarańczka
Sushi
Posiłek w wegańskiej knajpce: tortilla z wędzonym tofu i warzywami, kawa na mleko kokosowym.
Sałatka: liście, cebula, pomidorki, papryka, ogórki, płatki migdałowe, pesto.
Sałatka: sałata, papryka, czerwona cebula, pomidorki, ogórek, jajka, żółty ser, płatki drożdżowe, pesto.
Obiad: Ryż z warzywami, wędzone tofu, ogórek.
Śniadanie: jajecznica, dwie kromki chleba, szpinak, łosoś, pomidorki.
Obiad: barszcz ukraiński.
Kawa o smaku karmelowym z mlekiem.
Pisałam wyżej że mieliśmy co świętować to świętowaliśmy.
I dzień.
Tarty: jedno z łososiem i brokułem, druga grzybowa.
Szampan z truskawkami.
Makaroniki ( to te same co pokazywałam wyżej )
II dzień.
Pizza, również sama zrobiłam.
Ciasto po bokach z serem mozzarella, sos pomidorowy, pieczarki, cebula, kukurydza, awokado, papryka, ser gouda.
Białe wino.
Na koniec zapraszam Was na drugi blog na pyszne waniliowe ciasto z truskawkami. :) Ciasto piekłam w tym tygodniu, jest naprawdę pyszne.
Pamiętajcie o uśmiechy! :)
Pat
10 COMMENTS
zazdroszczę spotkania Beaty Pawlikowskiej, świetna osobowość! :)
OdpowiedzUsuńwww.anialwowska.blogspot.com
jak co tydzien - smakowicie i zdrowo!
OdpowiedzUsuńOj makaroniki to mogłabym jeść i jeść <3
OdpowiedzUsuńBoże znowu tyle pysznego jedzenia <3 uwielbiam to oglądać :) Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu stworzę w końcu jakieś bezcukrowe pyszności :) Też testuję ten błonnik :)
OdpowiedzUsuńJa za to nie cierpię Beaty Pawlikowskiej, jest chyba jedną z nielicznych podróżniczek, której nie lubię.
OdpowiedzUsuńZazdrościmy konferencji! Musiało być fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńzaraziłam się tym zbieraniem magnesów od Ciebie choć narazie mam tylko 2 i o dziwo jeszcze nie kupiłam żadnego z Oslo- przy okazji widzę norweski akcent- woda Imsdal:) i to chyba moja ulubiona bo jagodowa:) ps o ile pamiętam kupiłaś opaskę mierzącą aktywność- napiszesz coś więcej? jak się sprawuje? myślę o takim zakupie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa z opaski korzystam raczej jak z zegarka. ;) I z wyświetlania smesow i jak ktoś dzwoni. Choć fajnie sprawdzić aktywność. :D
UsuńFajny notes :) Zapisujesz w nim coś wyjątkowego? ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ciekawe. Zapisuje w nim treningi. Ale już mi się kończy i mam nowy ( narazie pusty ) a treningu przeniosłam do innego notesu. ;)
UsuńDziękuje za Twój komentarz!